Zebrał i opracował Witold Hawajski

Aktualna nowość, separator cząstek stałych AIRJEKT 1 CERAMIC, został zatwierdzony przez DIBt (niemiecki instytut techniki budownictwa) do instalacji w kominach murowanych bez konieczności ich orurowania. Urządzenie z oferty firmy Kutzner + Weber, która jest częścią RAAB – GRUPPE, poszerza istotnie możliwości zastosowania przez fachowców. Dopuszczenie DIBt sprawia, że montaż tego urządzenia nie stworzy kłopotów przy kontrolach kominiarskich, ponieważ zapewnia szczelność oraz spełnia krajowe normy przepisów przeciwpożarowych.

Separator cząstek może być stosowany do urządzeń z paleniskami zamkniętymi na drewno lub pellet. Oprócz piecyków i kominków, mogą to być również kotły zgazowujące drewno. W przypadku wartościowych kominków i pieców kaflowych zastosowanie separatora umożliwia ich prawne użytkowanie, które w innym przypadku nie byłoby możliwe i prowadziło do ich wymiany. Oczywiście, mogą to być również nowe urządzenia, które dzięki zastosowaniu separatora osiągną jeszcze wyższy poziom ekologiczności, ponieważ separator wyłapuje do 90% pyłów. Wbudowanie separatora w komin jest proste, bo producent, Kutzner + Weber, zapewnia zestaw montażowy, składający się z separatora i drzwiczek rewizyjnych. Drzwiczki z zestawu zastępują dotychczasowe drzwiczki albo można je zamontować w zupełnie nowym otworze, do czego przewidziana jest wersja z przedłużką 250 mm. Na koniec w kominie umieszcza się elektrodę. W komplecie jest też przewód z wtyczką, dlatego potrzebne jest dodatkowo gniazdko z prądem.

Aby możliwe było czyszczenie komina, dodatkowo jest przewidziana solidna pokrywa. Zintegrowany czujnik temperatury pilnuje, aby separator uruchamiał się po osiągnięciu odpowiedniej temperatury, a maksymalna temperatura pracy to +400 stopni Celsjusza. Urządzenie jest przygotowane do długiej eksploatacji, a częstotliwość kontroli zależna jest od intensywności użytkowania paleniska.


Jak kształtują się ceny pelletu? Czy opłaca się pellet zamawiać teraz? Przegląd aktualnych cen na 10 stycznia

W przeciwieństwie do gazu, który do domów trafia systemem rur, pellety należy do domu przywieźć. To sprawia, że można ustalić zarówno wielkość dostawy, jak i jej termin. Według portalu Holzpellets24, cena za tonę 10 stycznia wynosiła 302,92 Euro (1.315 zł przy kursie NBP 4,34), a jeszcze 4 stycznia wynosiła 304,44 Euro. Tak więc cena jednej tony w ostatnich dnia uległa tylko niewielkiej zmienie. Dopiero gdy spojrzy się na zmiany w dłuższej perspektywie czasowej, okazuje się, że w ciągu trzech miesiącach cena spadła o około 40 Euro. Jednak przed rokiem trzeba było zapłacić za pellet ponad 180 Euro więcej.

Zamawiać teraz czy czekać?

Pytanie to nie jest uzależnione tylko od ceny. Jeśli ktoś nie ma już paliwa lub ma go bardzo mało, nie powinien czekać, ale kupić chociaż niewielką ilość na bieżące potrzeby. Jeśli zaś chodzi o duże zakupy, to korzystne jest spojrzenie, jak kształtowały się ceny w przeszłości. Okazuje się, że najlepszym czasem na zakup są miesiące letnie, chociaż wyjątkiem był kryzysowy rok 2022.

Regionalne różnice

Oprócz pór roku, znaczenie ma też miejsce zamieszkania, ponieważ pomiędzy landami są całkiem spore różnice. Wynika to z tego, że w różnych regionach inaczej wygląda pozyskanie i przerób drewna, w końcu pellety to lokalne paliwo. W czasie kryzysu energetycznego różnice regionalne były znacznie większe niż obecnie. W grudniu najtaniej było na południu Niemiec, ale to się zmienia. Dlatego warto śledzić portale, takie jak energuenutzer.de czy Heizpellets24, i porównywać ceny.

Co wpływa na ceny pelletu?

Ceny pelletu zależą od wielu czynników. Zależą od dostępności surowca, ale też od zapotrzebowania rynku czy ogólnie cen energii. Najważniejszy wpływ na ceny pelletu mają:

  • ceny surowca,
  • koszty produkcji,
  • koszty transportu,
  • zapotrzebowanie rynku na pellety.

Z powodu kryzysu ceny pelletu podlegały w ostatnich latach istotnym zmianom, ale ogólnie zależą one od podanych wyżej czynników.

Na co zwracać uwagę przy zakupie pelletu?

Jakość i źródło pochodzenia to dwa istotne czynniki. Certyfikowany pellet to gwarancja stabilnej jakości i efektywnego spalania. Poza tym warto zwracać uwagę na warunki i koszty dostawy, ponieważ mogą one istotnie wpływać na ostateczną cenę paliwa.

Czy pellety są alternatywą cenową dla innych paliw?

Pellety mogą być taką alternatywą, szczególnie dla paliw kopalnych, gazu i oleju opałowego, ale zależy to od wielu czynników, m.in. sprawności urządzeń, izolacyjności budynku i, oczywiście, cen paliw.

Jak wygląda przyszłość rynku pelletowego?

Trudno prognozować jednoznacznie przyszłość rynku pelletowego, ponieważ zależy ona od wielu czynników, w tym politycznych, np. w zakresie polityki energetycznej czy preferencji dla odnawialnych paliw. Jedni eksperci widzą w pellecie alternatywę dla paliw kopalnych, ale inni doradzają pompy ciepła czy ciepło systemowe.


Po 10 latach intensywnych prac, 9 listopada 2023 roku w końcu nastąpiło długo oczekiwane wprowadzenie do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej całego szeregu norm EN 16510. Chodzi o następujące normy:

  • EN 16510-2-1-2022 Domowe paleniska na paliwa stałe, część 2-1 ogrzewacze pomieszczeń,
  • EN 16510-2-2-2022 Domowe paleniska na paliwa stałe, część 2-2 wkłady kominkowe i kominki otwarte,
  • EN 16510 23-2022 Domowe paleniska na paliwa stałe, część 2-3 kuchenki,
  • EN 16510 24-2022 Domowe paleniska na paliwa stałe, część 2-4 kotły mieszkaniowe na paliwa stałe o mocy do 50 kW,
  • EN 16510-2-6-2022 Domowe paleniska na paliwa stałe, część 2-6 zasilane mechanicznie pelletem ogrzewacze pomieszczeń, wkłady i kuchenki.

Dobrowolne uczestniczenie z wyjątkami

Według HKI, wprawdzie stosowanie zharmonizowanego systemu norm jest dobrowolne, jednak producent – po zakończeniu procesu produkcyjnego – jest zobowiązany do podania deklarowanej efektywności na oznakowaniu CE.

Paleniska z zewnętrznym dopływem powietrza

Wszystkie dopuszczone do obrotu w krajach UE paleniska z dopływem powietrza z zewnątrz mają być kontrolowane według norm EN 16510-x i posiadać oznakowanie CE, paleniska z innymi dopuszczeniami nie mogą być więcej wprowadzane na rynek.

Deklaracja dotycząca zrównoważonego rozwoju

W ramach tej normy deklaracja jest obowiązkowa. Należy w niej opisać wszystkie fazy życia urządzenia: produkcja, transport, eksploatacja i utylizacja, aby zapewnić o zrównoważonym wykorzystaniu materiałów. HKI opracowała narzędzia do sporządzenia takiej deklaracji i oferuje je jako usługę dla swoich członków.

16 stycznia 2024 HKI organizuje we Frankfurcie dla swoich członków konferencję informacyjną na temat roli harmonizacji norm dla firm i zagadnień, na które należy zwracać uwagę.


Publiczna dyskusja na temat czystej energii (Karen L. Arpino, Northeast HPBA)

Producenci kominków na drewno oczekują spójnych przepisów i testów w domowych warunkach

Prawdziwa zima jest być może jeszcze odległa o tygodnie, ale przyszłość i los piecyków na drewno jako bezpiecznych i niezawodnych źródeł ciepła już teraz budzi emocje. Niemal 12 milionów amerykańskich gospodarstw domowych używa drewna jako głównego lub dodatkowego źródła ciepła. Publiczna dyskusja o standardach czystej energii dostarcza mylących i błędnych informacji o piecykach na drewno, kominkach, wkładach i innych źródłach ciepła używanych zimą.

Piecyki na drewno i kominki są integralną częścią ogrzewania wielu amerykańskich domów, szczególnie na północnym wschodzie. W stanie Vermont ponad 44% wszystkich domów używa drewna jako głównego lub dodatkowego ogrzewania.

Korzystanie z drewna do ogrzewania domów mieszkalnych w całym kraju od roku 2000 nieprzerwanie rośnie. Pierwotnym powodem wzrostu liczby piecyków i wkładów na drewno była reakcja na wielki ekonomiczny kryzys naftowy w roku 1970. Do dzisiaj większość eksploatowanych piecyków na drewno pochodzi sprzed rozpoczętego w roku 1988 przez EPA (ministerstwo środowiska USA) programu certyfikacji.

Doskonałym rozwiązaniem stał się rządowy program wymiany piecyków na spełniające aktualne wymogi EPA i wiele stanów, w tym Massachusetts, finansowały programy wymiany w połączeniu z różnymi akcjami. Dobrze przygotowane programy działają. Kompleksowe testy wykonane na początku lat 90-tych w prawdziwych domach ogrzewanych drewnem wykazały, że nowsze modele piecyków emitują znacznie mniej szkodliwych gazów, jak i cząstek stałych. Pozytywne efekty dają programy wymiany starych urządzeń grzewczych przeprowadzone w różnych regionach USA, jak i projektowanie nowych modeli piecyków pod kątem spełniania przez nie wysokich wymagań co do sprawności i obniżenia emisji pyłów.

Tym wynikom przeczą planowane przeciwko EPA pozwy, w których twierdzi się, że programy wymiany nie poprawiają jakości powietrza. Wydaje się, że EPA potrzebuje przywrócenia testowania urządzeń grzewczych w realnych warunkach, czyli w domach, aby uzyskać jak najbardziej wiarygodne dane o ich parametrach. Okazuje się, że poleganie wyłącznie na wynikach badań laboratoryjnych nie jest wystarczające. Aby wprowadzić regulacje dotyczące emisji w realnym świecie, trzeba sprawdzić działanie piecyków na drewno również w takich samych warunkach, czyli u prawdziwych użytkowników, stosując paliwa, które na danym terenie można nabyć. Użytkownicy w Vermont palą bowiem innymi gatunkami drewna, niż ci z Nowego Meksyku, Oregonu czy Kalifornii. Obecnie piecyki na drewno testowane są w warunkach, które nie istnieją w realu.

Branża kominkowa wspiera takie zmiany. Za każdym razem, gdy wprowadzano nowe przepisy, przyczyniało się to do powstania bardziej efektywnych i czystszych w działaniu urządzeń, które spalały mniejsze ilości drewna. Większość firm z branży kominkowej, sprzedawców, instalatorów i serwisantów to małe firmy rodzinne, które również są zainteresowane czystym powietrzem na własnym terenie. Jeśli będą miały wystarczająco dużo czasu, aby opracować nowe produkty i przeprowadzić publiczną edukację dobrego palenia, to z pewnością osiągnięte zostaną dobre efekty.


Drewno bezdyskusyjnie posiada najkrótszy ślad węglowy ze wszystkich dostępnych źródeł energii. Budynki potrzebują dobrej izolacji, dobrych okien, niezależnie od tego, czy jest to nowy budynek, czy renowacja starego. Urządzenia grzewcze muszą być efektywne w swoim działaniu. Kocioł ma zużywać energię do ogrzewania domu i wytwarzania ciepłej wody, a nie do nagrzewania otoczenia. Najlepsze rozwiązania (pompy ciepła, kotły na pellet) mają sprawność, która przekracza 85%. Tak się składa, że pompy ciepła są bardziej efektywne, niż klasyczne ogrzewanie elektryczne. Jednak korzyści z pompy powietrze-woda maleją wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej. Im zimniej, tym pompa więcej konsumuje prądu, aby dostarczyć tyle samo ciepła dla domu. Oznacza to, że pompa może stracić całkowicie sens, kiedy jest najzimniej i kiedy jest najbardziej potrzebne ciepło, a zimy w stanie Maine są bardzo chłodne.

Okazuje się, że aby zapewnić ciepło i ogrzewanie domu oraz wytwarzać ciepłą wodę, najlepiej zaopatrzyć się w kilka różnych rozwiązań. O ile pompa ciepła jest dobra do wytwarzania ciepła dla domu, to pellet drzewny jest po prostu lepszy do ogrzewania. Nowoczesne ogrzewanie pelletem jest lokalne, w 100% odnawialne, a na dodatek te parę dolarów wydane na ogrzewanie zostaje na miejscu, wspomagając lokalną gospodarkę.

W związku z walką ze zmianami klimatycznymi warto zauważyć, że właśnie drewno ma najkrótszy ślad węglowy ze wszystkich dostępnych źródeł energii, a do produkcji pelletu drzewnego wykorzystuje się niskiej jakości drewno i jego odpady. Nowoczesne ogrzewanie pelletem to tylko jedna z odpowiedzi na poważny problem, bo są również inne ważne, np. zmniejszenie zużycia prądu. Jeśli spełni się te kilka celów dzięki mądremu myśleniu i odpowiednim zachętom, to skróci się znacznie ślad węglowy powstający w związku z ogrzewaniem naszych domów, a zaoszczędzone na paliwach do ogrzewania dolary nie zostaną wytransferowane z terenu stanu Maine.


Nigdy nie wyłączaj ogrzewania na noc całkowicie!

Przez ostatnią dekadę w stanie Maine koszty ogrzewania domów w czasie chłodnych miesięcy stale rosły. W roku 2012 olej opałowy kosztował około $3,64 za galon, drewno opałowe $200 za cord, pellety $197 za tonę, a gaz $13,67 za 1000 stóp sześciennych. Od tego czasu ceny wzrosły na skutek zmian globalnej ekonomii, nacisków politycznych, pandemii i wojny w Ukrainie. Według najnowszych danych z Biura Energii (ENERGY OFFICE), olej opałowy kosztuje $3,99 za galon, cord drewna opałowego $350, tona pelletu $385, a 1000 sześciennych stóp gazu $3.75 (cord = 3,62 m3, galon US = 3,78 l, 1000 stóp sześciennych = 28,32 m3, $1 = 4 zł).

Przy takich cenach nie dziwi poszukiwanie oszczędności w kosztach ogrzewania, lecz według fachowców, jak profesor David Dvorak, nie zawsze jest to możliwe. Z pewnością trudne będzie to w przypadku domów starych, słabo izolowanych. Niektórzy próbują całkowicie zrezygnować z ogrzewania w nocy. Jednak może to być wątpliwa oszczędność. Ściany, meble czy dywany również zatrzymują ciepło w domu, więc jeśli one będą zimne, to potrzeba będzie sporo energii, aby je ponownie ogrzać. Dębowe regały na książki i stoły również się wychłodzą, a jeśli ponownie rano zaczniesz ogrzewać dom, powietrze nagrzeje się szybko, ale solidnym materiałom zajmie to zdecydowanie więcej czasu. To, co zalecam, to nigdy nie wyłączaj ogrzewania na noc całkowicie, a jedynie obniż temperaturę, mówi prof. David Dvorak.

Ministerstwo Energii USA (The United States Department of Energy) zaleca nocne obniżenie temperatury o 7 do 10 stopni Celsjusza w porównaniu z temperaturą dzienną, dzięki czemu można zaoszczędzić do 10% na rocznych rachunkach za ogrzewanie. Nowoczesne systemy grzewcze mają termostaty, w których bez problemu można ustawić „obniżenie nocne” i samoczynny powrót do wyższej temperatury w dzień.