Cztery lata to dla każdej branży, również zduńskiej, bardzo długi czas, a ostatnie targi KOK Austria odbyły się w styczniu 2019 roku. Targi KOK 2021 nie odbyły się z powodu pandemii COVID-19. Dopiero teraz, w dniach 25-27 stycznia 2023 roku, na targową scenę powróciły targi zduńskie w Wels.

Przymusowa przerwa spowodowała istotne zmiany w tej organizowanej co dwa lata imprezie. Zauważyć można było znikniecie wystawców reprezentujących sektor glazurniczy. W zamian wygospodarowano miejsce konferencyjne oraz powierzchnię, na której odbywała się rywalizacja młodych zdunów. Teraz miejscem imprezy została jedna duża hala nr 20 , która z łatwością zapewniła doskonałe warunki dla około 50 dość dużych ekspozycji. Niektóre z palenisk funkcjonowały podłączone do systemu wyciągowego spalin, co zawsze jest atutem promocyjnym.

Zdjęcia od góry od lewej: Hoxter, EM Ofentechnik, Ortner, Austroflamm

Wystawcy w Wels to oczywiście głównie dostawcy urządzeń i materiałów dla branży zduńskiej, która ma w Austrii bogate tradycje i jest niemal „rzemiosłem narodowym”. To tutaj znajduje się najstarsza w Europie, jak również na świecie kaflarnia SOMMERHUBER, manufaktura ceramiczna o historii sięgającej roku 1491, i wiedeński VFH – zduński instytut naukowo-badawczy.

Paleniska eksponowały firmy AUSTROFLAMM, CAMINA & SCHMID, HOXTER, KASCHUETZ, LEDA, SPARTHERM. Były to urządzenia kominkowe, często o modnej „płytkiej” konstrukcji paleniska, wiele z dodatkowymi modułami akumulacyjnymi lub kulinarnymi. Niemal w równych proporcjach eksponowane były paleniska piecowe z masą akumulacyjną lub wymiennikiem wodnym.

Sommerhuber

Na ekspozycji austriackiego hurtownika, firmy EHK, oprócz wkładów M-DESIGN można było zobaczyć wkłady piecowe krakowskiego CEBUDU z bardzo ciekawym palnikiem gazyfikującym pellet BLUCOMB (rozwiązanie znane z Płomienia Roku Świata Kominków 2022) oraz duży wybór wkładów kominkowych polskiej firmy DEFRO. Ta ostatnia, wraz z EHK, prezentowała również gamę piecyków wolno stojących na drewno, które wcale nie ustępowały estetycznie innym pokazywanym na targach, m.in. THERMOROSSI, CONTURA czy LIVING FIRE by SPARTHERM. Oprócz wkładów i piecyków były kuchenki wolno stojące, m.in. GAST, RIZZOLI, THERMOROSSI, ARTECALORE SAS.

Zdjęcia od góry od lewej: Wolfshoher Tonwerke, Gast, Ortner

Jednak KOK Austria to targi zainicjowane przez zdunów, więc oferta skierowana do tej grupy specjalistów jest creme de la creme imprezy. W Wels można było zobaczyć paleniska do samodzielnej budowy kuchni oraz propozycje-podpowiedzi rozwiązań firm GAST czy ORTNER. Ta ostatnia firma tradycyjnie pokazywała też paleniska zduńskie oraz kompletny zestaw wysokiej jakości materiałów zduńskich pod hasłem „od zdunów dla zdunów”. W końcu to Josef Ortner jest „ojcem” nowoczesnego zduństwa.

Materiały zduńskie pokazywała też BRULA, LAC z Republiki Czeskiej, RATH, grecki ROKOS, SCHAMOTTENWERK RADEBURG i WOLFSHOEHER TONWERKE.

Nie brakowało propozycji prefabrykowanych szamotowych palenisk piecowych: CARLO LOYSCH, HAFNER TEC, OFEN INNOVATIV, a także stalowych (SPARTHERM RENOVA, HOXTER) czy żeliwnych.

Zdjęcia od góry od lewej: Angermayer, Kaufmann Keramik, Gutbrod Keramik

A jak zduństwo, to oczywiście piece i ceramika. ANGERMAYER, GUTBROD, HAFNERTEC (dawna RUKA), KAUFMANN czy SOMMERHUBER to czołówka europejskich kaflarni, a dla wszystkich była to pierwsza okazja, aby pokazać „na żywo” najnowsze propozycje wzorów ceramiki piecowej. Jednak manufaktury ceramiczne nie ograniczają oferty do kafli służących do budowy kominków i pieców, ale też coraz śmielej proponują rozwiązania ceramiczne do aranżacji wnętrz (KAUFMANN) czy strefy SPA (SOMMERHUBER), i stanowi to już zauważalny udział w całej produkcji.

Po raz kolejny młodzi zduni, tym razem z Czech, Niemiec, Słowacji, Szwajcarii i Węgier, rywalizowali w konkursie VEUKO na budowę pieca kaflowego. Zwycięzcą tym razem został Jannik Schebesta, zdun z Niemiec.

Zdjęcia od góry od lewej: Hoxter, Ortner, Kaschutz, Camina&Schmid

Po raz 62-gi odbyła się też konferencja techniczna, która tym razem była przeprowadzona w formule silent conference, w specjalnie wydzielonej strefie hali głównej. Organizatorem konferencji był KOV, austriackie stowarzyszenie zduńskie. Główny temat, zatytułowany Przyszłość pieców w silnie zmieniających się warunkach, przy wypełnionej po brzegi sali referował dr Thomas Schiffert, szef KOV. Duże zainteresowanie wzbudził też dr Kasimir Nemestothy, z Austriackiej Izby Gospodarczej, tematem Znaczenie i dostępność drewna w Austrii i w Unii Europejskiej. Inne tematy konferencji, które budziły zainteresowanie konkretnych grup, to m.in. specjalistyczne zagadnienia techniczne, doprowadzenie powietrza, zmiany w programach obliczeniowych.

Cóż, jeśli ktoś oczekiwał w Wels rewelacji czy rewolucji, to nic z tego nie było.

Najpierw konieczność spełnienia wymogów EKOPROJEKTU, potem ograniczenia w związku z lockdownem, zakłócenia łańcucha dostaw i spowodowany wojną oraz sytuacją energetyczną gwałtowny wzrost zamówień, często o 50-100%, to nie był i jeszcze nadal nie jest dobry czas na spokojne budowanie oferty czy na prace nad nowymi rozwiązaniami. W całej Europie klienci kominkowi ustawiają się w długiej kolejce, a skrócenie terminów realizacji staje się priorytetem.

Co więc było w Wels? Z pewnością była uaktualniona oferta wszystkiego, co do budowy kominka lub pieca jest potrzebne. Były rozmowy, osobiste kontakty i możliwość wymiany zdań z osobami decyzyjnymi w firmach, bo w Wels nie ma wprawdzie kolorowo ubranych hostess, ale są właściciele firm, dyrektorzy, szefowie produkcji i eksportu, czyli tzw. osoby decyzyjne. Był też 26 stycznia, w czwartek, tradycyjny wieczór branżowy z atrakcjami gastronomicznymi i artystycznymi. I chyba otwarcie na bezpośrednie kontakty, możliwość spotkań, rozmów i wspólnej zabawy, to po covidowych ograniczeniach bardzo istotne elementy, który sprawiły, że targi KOK wystawcy i odwiedzający zduni uznają za udaną imprezę.

Tekst: Witold Hawajski

Zdjęcia: Jarosław Flak


Michal Geisler Hoxter:

Rynek austriacki jest dla nas bardzo ważny z kilku powodów: tradycja budowy pieców i ogrzewania drewnem jest w Austrii mocno zakorzeniona, a nasze produkty przeznaczone są do intensywnego ogrzewania. Od 2010 roku nasze paleniska obecne są w Asutrii i cieszą się popularnością na tym wymagającym lokalnym rynku. Dlatego też od lat wystawiamy się na targach KOK. Podczas tegorocznej edycji  oprócz tradycyjnych produktów z szerokiego portfolio wkładów kominkowych, Hoxter zaprezentował również nowości, które skierowane są do tradycyjnych zdunów. Szczególne zainteresowanie wzbudził prototyp kompaktowego wkładu HAKA 32/44 z wąskimi pierścieniami akumulacyjnymi. Wkład posiada kompaktowe wymiary zewnętrzne (40 cm szerokości i 36 cm głębokości) przeznaczony jest do pieców kolumnowych lub do minimalistycznych zabudów w mniejszych pomieszczeniach. Pojedynczy załadunek drewnem wynosi 3,5 kg, a nominalna moc cieplna 4,5 kW. W Welszaprezentowaliśmy też nowe wkłady piecowe HE o dwóch głębokościach i model narożny, które charakteryzują się wytrzymałą konstrukcją i niewielkimi rozmiarami. We wkładach może być stosowany jednorazowy załadunek paliwa od 10 kg do 16 kg w zależności od modelu.