Wywiad z Irene di Padua – specjalistką w zakresie legislacji w Bioenergy Europe. Rozmawia Krzysztof Woźniak, Polskie Forum Klimatyczne, Drewno Pozytywna Energia
Krzysztof Woźniak: Bioenergy Europe to stowarzyszenie przedsiębiorców działające w Brukseli, zajmujące się rolą bioenergii (m.in. z biomasy) w rozwoju europejskiego OZE. Czy Państwo biorą udział w konsultacjach zmian w unijnym Rozporządzeniu o Ekoprojekcie?
Irene di Padua: Oczywiście, Bioenergy Europe przedstawiło uwagi dotyczące rewizji wymogów dotyczących Ekoprojektu dla miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwo stałe (MOP).
K.W.: Czy widzi Pani miejsce na zmiany w tym rozporządzeniu?
I.P.: Przede wszystkim potrzebne jest nowe obliczenie efektywności sezonowej. Mierząc efektywność, należy wziąć pod uwagę odnawialność źródła energii, aby zapewnić rzetelną ocenę i porównywalność wszystkich urządzeń dostępnych na rynku. Tylko kilka rozwiązań odnawialnych, w tym systemy oparte na biomasie, odegrają kluczową rolę w dekarbonizacji miksu energetycznego w Unii Europejskiej. Należy to uwzględnić w zmienionym Ekoprojekcie.
K.W.: Czy nierzetelne porównywanie różnych rodzajów urządzeń jest niebezpieczne?
I.P.: Tak. Nierzetelne porównanie technologii może prowadzić do zniekształcenia preferencji konsumentów, a tym samym zaszkodzić prawidłowemu funkcjonowaniu rynku. Kluczowe znaczenie ma na przykład zapewnienie spójności między przepisami, w szczególności między normami dotyczącymi Ekoprojektu, unijnym projektem rozporządzenia w sprawie Ekoprojektu dla zrównoważonych produktów (ESPR) oraz normami zharmonizowanymi (EN). W szczególności wszystkie metody testowania w Ekoprojekcie muszą być zharmonizowane z istniejącymi normami EN. Progi dopuszczalności powinny być oparte na solidnej metodyce opartej na pracach przeprowadzonych przez komitet techniczny CEN/TC 295 w ciągu ostatnich lat. Mogłoby to również zapewnić rozwój kompleksowej bazy danych, która umożliwiałaby monitorowanie ewolucji rynku i zapasów urządzeń.
K.W.: Czy nie jest zbyt wcześnie na dokonywanie zmian w Ekoprojekcie dla MOP?
I.P.: Ponieważ rozporządzenie o Ekoprojekcie dla MOP niedawno weszło w życie, jego efekty są nadal niejasne. Wydaje się jednak, że wiele programów realizowanych na poziomie lokalnym daje bardzo pozytywne rezultaty. Dotyczy to szczególnie wymiany starych urządzeń grzewczych na nowoczesne (znacznie wydajniejsze i mniej zanieczyszczające środowisko), co odnotowuje stale rosnące trendy. Nie widać na razie możliwości dokonania przyspieszenia poprzez zmiany w rozporządzeniu, które dopiero zaczyna przynosić efekty.
K.W.: Jakie znaczenie ma weryfikacja obciążenia częściowego urządzeń?
I.P.: Definicję obciążenia częściowego podana w normie EN-16510 to dobry przykład niejasnego znaczenia terminu używanego w obecnym stanie wiedzy. Co więcej, w obliczu takiej niejasności i istniejącego braku danych na ten temat, ustalenie limitów emisji dla ładunków częściowych może okazać się przedwczesne i szkodliwe dla rozwoju rynku. Trzeba to najpierw dokładnie usystematyzować badawczo.
K.W.: Jakie znaczenie ma zwiększenie nadzoru rynku na poziomie krajowym w proponowanych zmianach?
I.P.: Certyfikaty stron trzecich są powszechną praktyką na rynku. Nadanie tego obowiązku może jednak wiązać się z dodatkowymi kosztami i obciążeniami administracyjnymi. W tym kontekście silniejszy i lepszy nadzór rynku z bardziej realistycznymi tolerancjami wdrażanymi przez organy krajowe zapewniłby skuteczniejsze i tańsze systemy kontroli.
K.W.: MOP mają też tę właściwość, że można je obsługiwać w różny sposób. Jakie to ma znaczenie w kontekście Ekoprojektu?
I.P.: Zachowanie konsumentów jest kluczowym czynnikiem, gdy mowa o MOP. Znaczne zaostrzenie norm dotyczących Ekoprojektu nieproporcjonalnie zwiększyłoby koszty urządzeń grzewczych, co spowoduje, że konsumenci pozostaną przy swoich starych systemach lub wybiorą tańsze i nieefektywne. Co więcej, mimo że konsumenci posiadają wysokiej klasy urządzenia grzewcze, które spełniają najwyższe standardy efektywności, mogą nie korzystać z nich we właściwy sposób. A to może okazać się równie szkodliwe, jak nieefektywne urządzenia. Wykracza to poza zakres Ekoprojektu i można temu zaradzić jedynie poprzez specjalne kampanie na rzecz podnoszenia świadomości i inne doraźne zachęty.
K.W.: Czy ma Pani jakieś dodatkowe uwagi dotyczące konsultacji Ekoprojektu dla MOP?
I.P.: Niektóre punkty poruszone w zaproszeniu do przedstawienia dowodów w ramach konsultacji są sformułowane w nieodpowiedni sposób. Na przykład pytanie o konkurencję z innymi zastosowaniami drewna. Istnieje raczej komplementarność między wykorzystaniem drewna do ogrzewania w MOP a innymi zastosowaniami. MOP wspierają Gospodarkę o Obiegu Zamkniętym (GOZ). Oznacza to, że energia odnawialna z drewna to kolejne ogniwo w takiej ekologicznej gospodarce, które w żaden sposób nie zaburza wykorzystania drewna w ogniwie wcześniejszym, czyli do budowy mebli oraz konstrukcji budowlanych.
Tania energia z miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń spełniających obecne wymagania Ekoprojektu pomaga w rozwoju obszarów wiejskich bez zwiększania emisji, ale nie na zasadzie konkurencji z innym wykorzystaniem drewna.
K.W.: Dziękuję bardzo za rozmowę.
I.P.: Dziękuję i pozdrawiam polskich Czytelników.